O Szymonie Hołowni napisał "Kałownia". Kobiety, które skrytykowały ostatnią wypowiedź Mamy Ginekolog, nazwał "sfrustrowanymi pańciami", które "przypuściły furiacki atak" na popularną w sieci influencerkę. Doniesienia dziennikarek "Wprost" nazwał "łgarstwem". - Radykalizacja języka, jakim posługuje się Tomasz Lis, nie pasuje do człowieka, który zapisał piękną kartę w historii polskiego dziennikarstwa - mówi dr Miłosz Babecki, medioznawca z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.